„Nema problema” to motto życiowe nie tylko mieszkańców Czarnogóry, ale też innych krajów bałkańskich. Te słowa młodzież z Zespołu Szkół nr 1 w Nowym Tomyślu często słyszała w pierwszym tygodniu czerwca, ponieważ w niedzielę 1.06. 2025 50 uczniów wraz z 4 opiekunami wyruszyło na spotkanie bałkańskiej przygody.

Pierwszym przystankiem było Sarajawo – stolica Bośni i Hercegowiny. Miasto, które cały czas żyje swoja burzliwą historią – morderstwem arcyksięcia Ferdynanda i jego żony, a także wojną domową, o której przypominają dziury po kulach. W niełatwą przeszłość Sarajewa wprowadziła młodzież lokalna przewodniczka – Agnieszka, która wraz z rodziną przeżyła bombardowanie miasta, co zostało przedstawione w fascynującym dokumencie „Agnieszka z oblężonego Sarajewa”.  Kolejnym punktem programu bałkańskich peregrynacji był orientalny Mostar znany z zabytkowego mostu i urokliwych uliczek, na których można zaopatrzyć się w lokalne przysmaki. Po trudach zwiedzania przyszedł czas na odpoczynek przy wodospadach Kravice. 

Uczestników wycieczki zauroczyła też Czarnogóra – niewielkie państwo oferujące przepiękne plaże i urokliwe miasteczka. Tu odwiedziliśmy zabytkowy Kotor, hałaśliwą i turystyczną Budvę a także Bar, z którego wyruszyliśmy na całodniowy rejs. Dzięki uprzejmości kapitana dotarliśmy również na  Plażę Królowej, znaną również jako Kralijčina Praža. Plaża została tak nazwana na cześć królowej Marii, która posiadała letni pałac w tej okolicy. Mimo swojego naturalnego piękna, Plaża Królowej nie jest łatwo dostępna, ponieważ można do niej dotrzeć tylko łodzią. To nadaje jej odosobniony, wyspiarski charakter, czyniąc z niej idealne miejsce dla osób szukających spokoju i odosobnienia.

Na koniec dotarliśmy do Dubrownika – miasta położonego na południu Chorwacji i nazywanego perłą Adriatyku. Miasto słynie z zabytków, niezwykłej architektury i lokalnej kuchni. Warto dodać, że stare miasto w Dubrowniku – jako zespół miejski – w całości zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Mieliśmy również okazję obejrzeć Dubrownik z góry, spacerując po miejskich murach. 

Polska powitała nas niesprzyjającą aurą, ale wspomnienie bałkańskiego słońca, czystego morza, uroczych plaż i niezwykłych zabytków towarzyszyło nam przez kolejne dni.

Red. Izabela Trzeciak